Procesy poznawcze to spostrzeżenia, wyobraźnia, pamięć, myślenie i mowa. Poznanie otaczającego świata, wszystkiego tego, co dzieje się dookoła, odbywa się za pośrednictwem zmysłów.
Dzięki nim to, co dziecko widzi, słyszy, czuje, dociera do jego świadomości. Na podstawie odbieranych wrażeń, spostrzeżeń (są to podstawowe procesy poznawcze), dziecko zaczyna orientować się w otoczeniu, kształtuje swoją wiedzę o świecie.
Nowo narodzone dziecko jest dla nas nie znaną istotą. Nie bardzo wiemy, jak reaguje ono na to, co dzieje się dookoła, co widzi i słyszy, w jaki sposób odczuwa naszą obecność, jak można nawiązać z nim kontakt. Niezbędne są więc i pomocne w opiekowaniu się dzieckiem informacje o funkcjonowaniu jego zmysłów.
U noworodka najlepiej wykształcone są narządy zmysłowe skóry i błon śluzowych – stąd duża wrażliwość, zaraz po urodzeniu, na dotyk, ucisk, temperaturę i ból. Dobrze rozwiniętym zmysłem jest smak. Zdolność odczuwania smaków przyjemnych (słodki) i nieprzyjemnych (gorzki, słony) pojawia się już w pierwszym tygodnfu życia (wg niektórych badaczy nawet już w szóstym miesiącu życia płodowego). Natomiast reakcje dziecka na zapachy można zauważyć już w pierwszej godzinie po urodzeniu. Pamiętajmy o tej wrażliwości niemowlęcia przy wszystkich czynnościach pielęgnacyjnych. Dziecko może np. niechętnie pić herbatę, gdy jest ona dla niego za mało słodka lub gdy woli rumianek. Już w tym okresie dzieci mają różne gusty i niektóre potrawy mogą im po prostu nie smakować.
Większość informacji z otoczenia odbierana jest przez zmysł wzroku i słuchu. Noworodek jest w stanie przez moment zatrzymać wzrok na przedmiocie, który znajdzie się w polu jego widzenia. Na kolor reaguje w sposób zróżnicowany. Z prowadzonych badań wynika, że najdłużej koncentruje on wzrok na kolorze niebieskim i zielonym, krócej na czerwonym, a najkrócej na żółtym. W drugim, trzecim miesiącu życia dziecko już nie tylko skupia wzrok na przedmiocie, ale także potrafi wodzić wzrokiem, śledzić przedmioty, które poruszają siew polu widzenia. Wiedząc o tym pokazujemy dziecku różne kolorowe zabawki, wolno przesuwając je po coraz większym łuku.
Ze wszystkich zmysłów najsłabiej rozwinięty jest słuch. Na ogół uważa się, że noworodek nie słyszy dobrze w pierwszych dniach życia (przewody słuchowe wypełnione są płynem płodowym) i reaguje jedynie na silne dźwięki. Około czwartego tygodnia pojawia się reakcja na głos ludzki. Wykorzystując wrażliwość małego dziecka na dźwięki, powinniśmy dać mu możliwość ich różnicowania (używać grzechotek, piszczących zabawek, mówić dodziecka). Należy unikać ostrych, bardzo silnych dźwięków, które mogą być odbierane przez dziecko jako nieprzyjemne i zamiast radosnego ożywienia czy zainteresowania spowodują reakcję strachu. Mówiąc do dziecka pamiętajmy, że ważne jest, aby zmieniała się melodia i ton naszego głosu. Nie jest jeszcze istotna treść tego, co mówimy – dziecko przecież jeszcze nie rozumie. Niemowlę, do którego często przemawiamy, bardzo szybko zacznie reagować mimiką na nasz głos; będzie odwracało głowę w tym kierunku, skąd nas usłyszy.
Niemowlęctwo jest okresem wstępnym, przygotowawczym w rozwoju mowy – środka porozumiewania się z innymi ludźmi. Liczne badania wykazały, że brak kontaktu słownego w tym okresie (nawet w I kwartale życia) może ujemnie wpłynąć na dalszy rozwój mowy, a nawet na późniejszą umiejętność myślenia. Dzieci, które pozbawione są takiego kontaktu, zaczynają później gaworzyć, rozumieć, mówić. Jeżeli w tym okresie nikt nie reaguje na krzyk czy gaworzenie dziecka, niemowlę nieprędko zorientuje się, że wydawanie dźwięków jest sposobem porozumiewania się z otoczeniem. Noworodek w zasadzie nie wydaje jeszcze żadnych wyraźnych (artykułowanych) dźwięków. Zasób dźwięków, jakie wydaje, nie jest bogaty i wyraża się w krzyku. Uważni rodzice, wnikliwie obserwujący swoje dziecko, szybko będą różnicowali krzyk niemowlęcia zależnie od przyczyny (głód, mokra pieluszka, niewygodna pozycja itp.). Jest to pierwszy sposób, w jaki dziecko usiłuje się z rfami porozumieć i nie powinniśmy go lekceważyć twierdząc, że dziecko w ten sposób ćwiczy swoje struny głosowe. Krzyk dziecka, płacz jest dla nas informacją, sygnałem, że coś jest nie w porządku, że musimy zareagować.
W I kwartale mało jeszcze zróżnicowane, niewyraźne dźwięki wypowiadane przez dziecko nazywamy gruchaniem, głużeniem lub guganiem. Takie gruchanie najczęściej słyszymy, gdy dziecko jest zdrowe, wyspane, syte i suche. Jest ono oznaką dobrego samopoczucia dziecka. W I kwartale niemowlę uważnie wsłuchuje się w to, co do piego mówimy, ale nie umie jeszcze naśladować usłyszanych dźwięków. Nasz stały kontakt z dzieckiem powinien ten moment przyspieszyć.
Wskazówki wychowawcze, które pomogą stworzyć niemowlęciu dobre warunku do rozwoju procesów poznawczych:
- Zawieśmy nad łóżkiem dziecka kolorowy balon, dość dużą nadmuchiwaną zabawkę lub żyrandole z zabawek. Dobrze jest zmieniać rodzaje zabawek. Należy zawieszać je dość wysoko, około 1 m nad łóżkiem dziecka, tak jak widać to na rysunku ilustrującym urządzenie pokoju dla dziecka w I kwartale.
- Pokazujemy dziecku zabawki, wolno przesuwając je w polu widzenia dziecka (najpierw poziomo, potem pionowo, wreszcie w ruchu kołowym), tak aby zdążyło ono wodzić za nimi wzrokiem.
- Używajmy w zabawie z dzieckiem grzechotek, piszczących zabawek. Należy poruszać nimi z różnych stron, w różnej odległości od dziecka i obserwować, czy słyszy i jak reaguje na dźwięki.
- Unikajmy ostrych, gwałtownych dźwięków, zrezygnujmy ze słuchania w pokoju dziecka radia, oglądania telewizji. W pokoju, w którym dziecko przebywa, powinna być lampka nocna o niezbyt intensywnym, ciepłym świetle, aby przy karmieniu wieczornym czy nocnym nie wprowadzać ostrych bodźców wzrokowych.
- Mówmy do dziecka często i dużo (z dość bliskiej odległości, by mogło obserwować ruch naszych ust), głosem ciepłym, łagodnym, miłym. Śpiewajmy mu piosenki.
- Nie pozostawiajmy gruchania dziecka bez,odpowiedzi, trzeba podtrzymywać taką rozmowę.