W IV kwartale życia dziecko opanowuje postawę stojącą.
Początkowo, tak jak przy innych czynnościach ruchowych, musi mieć jakieś oparcie. Dziesięciomiesięczne niemowlę wstaje już bez niczyjej pomocy i stoi trzymając się czegoś, początkowo obiema rączkami. Po pewnym czasie będzie już trzymało tylko jedną ręką. Podpierając się, potrafi przysiąść, aby podnieść leżącą zabawkę.
Wstawanie na nogi to wstęp do stawiania pierwszych kroków. Pamiętajmy, że zanim nauczy się siadać z postawy stojącej może upłynąć trochę czasu, więc początkowo może wymagać niewielkiej pomocy. W większości przypadków dziecko ze stania do siedzenia nie uczy się dłużej, niż kilka-kilkanaście dni. Jeśli dziecko stojąc płacze nie przejmujmy się, że wynikać to może z np. bólu nóg. Częściej przyczyną płaczu jest to, że dziecko jest sfrustrowane niemożnością samodzielnego poruszania się (potyka się, upada). Wkrótce ten stan minie (jeśli nogi dziecka nie byłyby jeszcze przygotowane do stania, dziecko z pewnością nie próbowało nawet wstawać).
Na tym etapie rozwoju dziecka nie martwmy się też płaskostopiem, które jest czymś normalnym u dzieci w tym wieku. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka: tkanka tłuszczowa, niewykształcone jeszcze mięśnie. W późniejszych fazach rozwoju dziecka stópki będą rozwijać się i kształtować prawidłowo.